Foto Roztocze
Granica za wsią Prusie
Na szlaku w Bliżowie
Wjazd do Szczebrzeszyna od strony Szperówki
Bitwa pod Zaborecznem
Rezerwat Czartowe Pole koło Hamerni
Kasztanowiec Biały w rezerwacie Czartowe Pole
Stara tablica na skraju Południoworoztoczańskiego Parku Krajobrazowego (Widoczne przestrzeliny)
Klasyczna, klimatyczna tablica przed wejściem do lasu komunalnego pod Zamościem. Tereny te są obecnie wtórnie zdziczałe i stąd atrakcyjne. Zimą 2019 widziałem tam łosia, czyli w odległości ok. 2 km w linii prostej od zamojskiego ratusza. Miejmy nadzieję, że obecnie trwająca przebudowa zalewu i otoczenia nie zniszczy tego klimatu. Chociaż los tej tablicy z pewnością jest przesądzony
W Zamościu można jeszcze znaleźć ostatnie relikty nie tak znowu odległej przeszłości, takie jak ta tabliczka z nazwą ulicy na starym, walącym się domostwie
Klimatyczna tabliczka w borach Puszczy Solskiej w okolicach Górecka Kościelnego
Tabliczka dawnego PKS-u wciąż wisi na przystanku (Grzeda Sokalska). Jednak profilaktycznie nie napiszemy w jakiej miejscowości bowiem uważamy, że takie smaczki historyczne powinny znajdować się jak najdłużej na swoim pierwotnym miejscu, a nie na Allegro ;)
Przyjamne wizualnie tablica informcyjna przed grodziskiem Czerwień, w miejscowości Czermno
W tym sezonie (2025) Zamość ma ciekawą ofertę dla turystów żądnych mocnych wrazeń. Zapraszamy :) Zdjęcie zrobione na skrzyżowaniu ulic Kresowej i Feliska Wolskiego. Podobne tabliczki są na ulicach Hrubieszowska i Majdan.
To chyba jakas roztoczańska teoria spiskowa ;) No chyba, że adresatem tego ostrzeżenia jest pijany woźnica ;)
Kiedy zdumiony tym znakiem (stoi między Sąsiadką a Michalowem) przejechałem ledwie 10 metrów - ujrzałem jeszcze bardziej zdumiony bynajmniej nie chomika ale leżącą na poboczu martwą lochę, najwyraźniej potrąconą przez samochod. Znaki ostrzegające przed dziką zwierzyną (zazwyczaj A-18B) są absurdalne, bo zwierzęta dzikie są wszędzie jak motocykliści i wcale nie przechodzą przez jezdnię akurat tam gdzie widnieją stosowne ostrzeżenia, którymi i tak mało kto się przejmuje. Niedawno widziałem potrąconą sarnę we wsi Pniówek, gdzie znaku A-18B oczywiście nie ma. Podobnie bezsensowny jest nadmiar rozmaitych barierek oraz latarni oświatlających pola na obszarach poza wsiami. A może inaczej - sensowne, bo dochodowe dla wielu.